Przepis na tyle był polecany, jak i sprawdzony, że nie sposób było przejść obok niego obojętnie 😉 Dziś i my polecamy chrupiącą – ze względu na górną warstwę bułki tartej – i bogatą w składniki zapiekankę, zwaną gratin. Spróbujcie także do tej zapiekanki z cukinią lub bakłażanem użyć innych składników, np. brokuła lub czerwonej fasoli. Wszelkie chwyty dozwolone
Składniki na gratin – zapiekankę z cukinii lub bakłażana
- bakłażan lub cukinia,
- 2-3 pomidory,
- garść pieczarek (opcjonalnie),
- kilka plastrów startego sera żółtego (opcjonalnie),
- 2 małe cebule,
- 3 ząbki czosnku,
- 2 łyżki bułki tartej,
- rozmaryn,
- oregano,
- sól, pieprz.
Gdy do przyrządzenia zapiekanki gratin wybierzemy bakłażan, lepiej jest go najpierw posolić, polać kilkoma kroplami oliwy i zapiekać przez 20 minut. Z cukinią jest o wiele prościej, choć i tę najlepiej podsmażyć, by była bardziej miękka.
Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na patelni wraz z ziołami, cukinią i pokrojonymi na plasterki pieczarkami i posiekanymi ząbkami czosnku. Cukinię, czosnek, cebulę, pomidory i grzyby układamy naprzemienne w naczyniu żaroodpornym. Każdą warstwę przykrywamy odrobiną startego sera. Wierzch zapiekanki dekorujemy bułką tartą (wcześniej lekko podsmażoną na oliwie) oraz serem żółtym.
Zapiekankę z cukinii zapiekamy w temperaturze 200°C aż do jej zarumienienia się.
Za przepis dziękujemy Mamie Zuzi 😉